Czy tylko ja tak bardzo bym chciał zobaczyć drugą część? Po końcówce został mi jakiś niedosyt. Jakby jakimś cudem została wyprodukowana, to wybiera się ktoś ze mną do kina ? :D
To jeden z lepszych thrillerów psychologicznych, jakie powstały w ciągu ostatnich lat. Trzyma w napięciu od pierwszych scen do ostatniej minuty. Poza tym silnie działa na emocje i daje do myślenia. Przewrotny pomysł na film, świetny scenariusz (podejrzewam, że na motywach jakiejś współczesnej sztuki teatralnej). A...
Powiem krótko... Film ma świetny potencjał. Nie przeszkadza nawet to, że jest jedno pomieszczenie i nikt się nie rusza. Dylematy moralne, manipulacja, osądzanie i próba przetrwania... super.
Jedyne co przeszkadza, to brak konkretnego odegrania swoich ról przez aktorów. Nie oczekiwałam jakichś szlochów do potęgi, no...
W pewnym momencie padło stwierdzenie, że 95% ludzi wierzy w boga, powiedział to jeden z uczestników do ateisty, ale czy te procenty wyliczył międzynarodowy instytut danych z dupy? Bo to nie jest średniowiecze, chyba nie ma już na świecie aż tylu głupków którzy wierzą w te bajki co nie? A może jednak są...
Nie potrafię rozkminić jednej rzeczy w tym filmie. Weźcie mi to wytłumaczcie bo oszaleje.
W pewnym momencie jest 7 kontra 6 osób. O co chodzi z tym że chcą głosować na podszywaną żonę? Przecież Ci którzy chcieli zagłosować na podszywaną żonę mieli tylko 6 głosów więc i tak Ci co mieli 7 mogli zdecydować o śmierci...