Świetna ekranizacja, aż dziw bierze ze zrobiono to w Polsce i to w PRL-u. Moim zdaniem Holoubek jako Woland jest bardzo przekonujacy i tak to powinno własnie wygladać! Co ciekawe, bardzo dobrze wyszła Czesc Jerozolimska... Wojtyszko postawił na Aktorstwo i wygrał, dobrał absolutnie ekstraklase polskich aktorow i oni mu Zagrali Pięknie! Naprawde, az trudno uwierzyc, ze Rosjanie choc sie napinaja nie moga sie zblizyc do tej polskiej "biednej" ekranizacji...