..zobaczyć go w filmie z Ezrą Miller.
Nie wiem czemu przypominają mi nieco siebie, i myślę, że taki duet byłby bardzo ciekawy. Cóż, może kiedyś się doczekam ;P
A sama od siebie polecam obejrzenie serialu "Misfits" i dla Roberta i dla wielu innych powodów, po prostu, warto :)
jezu, tak.... znam go i uwielbiam od lat, ale dopiero niedawno oglądając Roberta w The Umbrella Academy i ogółem w wywiadach nie mogłam pozbyć się myśli że Robert i Ezra Millera na pewno szybko i z łatwością zostaliby BFF, najlepszymi kumplami na zawsze i że stanowiliby prawdziwy wybuchowy duet na ekranie. Robert i Ezra w jednym filmie to autentycznie aktualnie jedno z moich najpilniejszych marzeń ;)
Dokładnie to samo sobie wtedy myślałam, mam wrażenie, że dogadaliby się wyśmienicie. Albo wręcz przeciwnie..różnie to z tymi charakterami bywa xD
Ale tak, obaj na ekranie to byłoby coś. Zatem skoro jest nas już nieco więcej to może spełni nam się to wspólne marzenie ^_^