Gienialny! Nikogo innego nie widziałabym w roli tego krasnoluda, tylko... czy on jest taki niski? Czy to tylko tak jest zrobione?
No właśnie, Spyker_360 dobrze pisze. A Hobbity to co? Przecież aktorzy normalnego wzrostu, a w rozszerzonej wersji Dwóch Wież Merry i Pippin piją wodę w lesie Fangorn, która najwyraźniej powodowała wzrost. I się kłócą, który jest wyższy i jest mowa, że normalnie mają około 3 stóp 6 cali (niecałe 107 centymetrów).
To było dobre:D A mi podobały się sceny, gdy leżał przygnieciony przez tego wilka. Jego miny- genialne:)
Gimli: Legolasie! Już dwóch!
Legolas: Ja mam już siedemnastu!
Gimli: Co?! Nie pozwolę, żeby jakiś szpiczasto-uchy Elf mnie pobił!!
i na tej kwestii padam xDDDD
a tak przy okazji fajną ciekawostką jest to, że ten aktor również dubbingował Drzewca :))
Zgadzam się. Jak dla mnie w LotR ten koleś wymiótł cały film. Mógłby się wcale nie odzywać (chociaż jego teksty powalały humorem), bo jego wygląd i mimika zastąpiły tysiące słów:)
Tu masz wytłumaczone przez samych twórców jak uzyskano efekt takiej różnicy wzrostu: http://www.wimp.com/forcedperspective/
szkoda, że nie pojawi się w Hobbicie. Orlando Bloom powraca to mógłby i Davies pojawić się na kilka scen.