...mam tylko nadzieję, że jest bardziej rozgarnięta niż wykreowana przez nią postać w Orange Is The New Black :-)
Wybacz ale nie znasz jej osobiście, wiec nie wiem skąd to przekonanie że jest taka jak grana przez nią postać.
A widziałeś kiedyś inteligentną ładną latynoskę... No dobra przesadziłem Inteligentna może jest, nie wiem tego ale co z tego jak w tamtym kraju, po za wywijaniem dupą, nie ma co obić.
tak została aktorką i dostała jedna z najbardziej pusty roli w filmie :) zabawnej i przyjemnej ale pustej.
A mówiąc "w tamtym kraju" co masz na myśli? Bo latynosi pochodzą przecież i z hiszpanii i z całej Ameryki Południowej. Tobardzo wiele krajów :p
A taka generalizacja: ładna=głupia bierze się z kompleksów czy jak?
Kilka poprawek:
-Owszem pochodzi z New Jersey, ale wychowała się w Bostonie.
-Nie ma brazylijskich korzeni tylko kolumbijskie.
-Nie wnikam kim jej rodzice dokładnie byli, ale zostali deportowani do Kolumbii wraz z synem, kiedy Diane miała 14 lat. Jako jedyna posiada amerykańskie obywatelstwo. Została wtedy przygarnięta przez inną kolumbijską rodzinę. Raczej nie można tego nazwać szczęśliwym dorastaniem z górą pieniędzy.
Nie będę oceniać jej inteligencji, bo jej nie znam, ale to kogo gra wcale nie świadczy o tym jaka jest naprawdę. Nie ona pierwsza na ekranie jest słodką idiotką, a w prawdziwym życiu może się okazać inteligentną, normalną dziewczyną. Jednym z przykładów na to, że można pogodzić te dwie rzeczy jest Lisa Kudrow (Phoebe z Przyjaciół)
Wreszcie jakiś ludzki, normalny koment w całym tym bagnie.
A swoja drogą w szoku jestem, że deportowali jej rodzinę a ja zostawili samą w USA. jak można tak rozbić rodzinę? Takie coś to tylko urzędnicy potrafią.