Wydaje mi się, choć pewności nie mam, że w związku z tym, że akcja powieści i filmu ma miejsce w latach dwudziestolecia międzywojennego, zwyczajnie nie można było myć naczyń w bieżącej wodzie, gdyż było to zbyt drogie. Czyszczenie w piasku tak jak to pokazano w filmie było szybsze i bardziej ekonomiczne.

Metalowe przedmioty skuteczniej czyści się piaskiem lub popiołem, kiedyś to była normalna praktyka. Ale argument o wodzie też można wziąć pod uwagę.

Może chodziło też o oszczędność czasu. Po umyciu wodą tace trzeba by było starannie wycierać (bez tego rdzewiałyby albo osadzałby się na nich wapienny nalot), a tak dwa machnięcia ręką i gotowe.

Detergentów było mało, były zbyt drogie i często słabej jakości.
Spróbuj umyć w wodzie i płynie do naczyń kratkę metalową do grilla a następnym razem zamiast myć weź ją wyczyść na sucho w kwarcowym piachu - a zrozumiesz czemu kiedyś myli naczynia metalowe w piachu. Piach ma właściwości ścierające, suchy piasek świetnie chłonie tłuszcz

Dzięki wszystkim za obszerne wyjaśnienia. :)

Jeszcze w latach pięćdziesiątych naczynia myto w wodzie po gotowanych ziemniakach i to bardzo skutecznie. Dla porównania: w serialu WOJNA DOMOWA z lat 60-tych detergenty ukazane się jako wielka nowość (odcinek WIZYTA STARSZEJ PANI)

detergentów w ogóle nie było :) Moja babcia jeszcze 30 lat temu tak patelnie i inne przykopcone garnki czyściła, a efek był jak po finish czy jak to się tam zwie :)

Srebra do dziś w piasku dobrym się POLERUJE .... to nie było mycie ale Polerowanie !!! często się to myli .....