PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=839879}

Rebeka

Rebecca
6,0 27 295
ocen
6,0 10 1 27295
4,0 13
ocen krytyków
Rebeka
powrót do forum filmu Rebeka

Jaki ten film jest szkodliwy!!!! Netflix serio?!?!


Na wstępnie – nie widziałam poprzednich wersji, nie czytałam książki. Oceniam wyłącznie to, co ukało mi to konretne dzieło. Nie jest po filmoznastwie, ani szkole filmowej, to moja prywatna opinia i będę wdzięczna za – jeśli się pojawią – kulturalne odpowiedzi. Dziękuję.

Po 1. Romantyzowanie morderstwa.


Była żona głównego bohatera – Rebecca – jak wynika – WYŁĄCZNIE z jego opowieści, mimmo iż uwielbiana przez wszystkich, wg niego była okrutna. Zradzała go i z wyrachowaniem unieszczęśliwiała. Biorąc pod uwagę jak wyglądał dom w którym mieszkała (wszędzie przedmioty z jej inicjałami oraz wygląd jej pokoju, to jak wspominają ją ludzie ) miała narcystyczne zaburzenie osobości albo coś podobnego. Tylko, że HALO!!! to, ktoś 1. Cię unieszczęśliwia 2. myślisz że Cię zdradza 3. boisz się reakcji społeczeństwa 4. ten ktoś Cię prowokuje – w żaden sposó nie rozgrzesza morderstwa tego człowieka !!! Tak wiem co to zbrodnia w afekcie, ale romantyzowanie tego i robienie z Maxa ofiary Rebecii to jakaś psychoza.


Po 2. Max.

Sorry, ale typ zaplanował morderstwo i zatuszowanie go. Czuje się z tego powodu winny więc z na każdym możliwym polu rani kobietę z kórą się związał – wrzeszczy na nią, oskarża o zdradę, ośmiesza na balu, ignoruje, traktuje protekcjonalnie, olewa – mimo iż dziewczyna w oczywisty i widoczny sposó cierpi – co na koniec jest komentowane "ojej bo myślałem, że cię stracę".. tak, romzantyzujmy przemocowe związki.


Po 3. Pani de Winter aka. Lily James (czy bohaterka miala jakies imię?)

Na początku, niczym kopciuszek jest ofiarą złej macochy/damy której towarzyszy. Później wjeżdza książe, ratuje ją i czyni z niej księżniczkę. Pózniej -ignoruje, tudziez poniza ją na kazdym kroku – bo "jego ból jest wazniejszy niz jej (xdxd). Mimo to, do samego konca, kocha go, walczy o niego, wybacza morderstwo, broni w sądzie, wyrusza na kradziez dokumentów by go obronic.... Tak... romantyzujmy rolę psychicznej ofiary. Bardzo współczuje głównej bohaterce takiego zakonczenia jej histori....


Po 4. Pani Danvers

Akurat jedyna spójna postać w całym filmie. Przerysowana – ale przynajmniej spójna psychologicznie.

Podsumowując: biorąc pod uwagę, że film jest oznaczony plus 13 lat.... wstydź się Netflix.

dudusia2208

Zgadzam się z Twoją opinią

dudusia2208

Polecam zapoznać się z książka ;) dużo wyjaśnia, wiele innych wątków porusza. Max nie wydziera się na żonę, a całość pięknie zobrazowana. Film nie oddaje w połowie całości obrazu. ;)

dudusia2208

Acha. Ostatnie 20 minut filmu dzieje się w 1/3 ksiazki ;) nie jest chaotyczne tylko trzyma w napięciu;)

korena

Film jest osobnym dziełem, jego zadaniem jest obronić się w 100% samemu, bez konieczności znajomości książki, poprzednich ekranizacji, biografii postaci czy dotychczasowego dorobku reżysera... ma się bronić jako osobne, niezależne dzieło. Ten się nie broni i to nie jest wina samej historii. Ja naprawdę wierzę, że książka jest bardzo dobra, po prostu Netflix zarżnął ją, robiąc z historii o przemocy psychicznej, zaburzeniach i morderstwie - cukierkową historię miłosną z pięknymi ludźmi, pięknymi strojami i pięknymi widoczkami.... i wyszło na to, że ja się jest ładnym, bogatym, "bardzo się kocha" i żyje się "w jakiejś tam epoce w której było inaczej", to historia o tym, że pan zabił panią, zamienia się w historię "biedny pan zabił bo musiał, bo pani była zła, ale na płaczcie, bo mamy dla was śliczny happy end"... i to jest bardzo przykre.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones