po seansie odniosłem wrażenie, ze komediowi aktorzy zostali dobrani tak jak i miejsce akcji dla zrównoważenia klimatu. film nie jest głupi i nawet dość mocno refleksyjny czego szczerze mówiąc się nie spodziewałem, a sceny humorystczne są raczej subtelne, zabawne, a nie śmieszne. jeśli ktos więc oczekuje zrywania boków to polecam "Just Go With It" z Adamem Sandlerem, równiez w bajecznych klimatach tropikalnej wyspy :)
a dla mnie poniżej oceny..nie podobał mi się,nie poruszył jakiejkowliek strony..często zastanawiam się czemu wybrano wielu aktorów komediowych do filmu który tak naprawde komedią nie jest.....4/10