Piękne holywoodskie makiety i nieco nudnawa akcja. Czegoś temu filmowi brak. Chyba magii którą miał w sobie np. "Mały Budda".
Trudno. Co robić? Jednemu się podoba to drugiemu co innego. Np- taki socjalizm :) Niestety o buddyżmie wiem na prawdę nie wiele :| Bajkowość Małego Buddy bardziej mi się podobała - może dlatego że wychodziła na przeciw moim wyobrażeniom o tej egzotycznej dla mnie kulturze. Natomiast Kundun- sztuczny jakiś mi się wydał. Pozdrawiam.