W tej czesci pani Rowling wspomniala o polsce! Jest to krotka wzmianka ale jednak. Kiedy hagrid
wraca do hogwartu mowi gdzie i po co byl mowi ze w polsce natrafil na trola. Nie jest to nic
nadzwyczajnego ale fajnie ze w takiej ksiazce pojawil sie nasz kraj.
Ci co czytali książki powinni o tym wiedzieć, że wzmianka o naszym kraju nastąpiła już w "Czarze Ognia"...
Nie przypominam sobie. Mozesz mi powiedziec kiedy? Uwierz mi czytalam kazda ksiazke po10 razy jak nie wiecej. Poprostu umknelo mi cos.
Nie pamiętam dokładnie,bo dawno czytałam tą część, ale wiem, że podczas mistrzostw świata w Quidditchu, Jo napisała o polskiej drużynie -Gobliny z Grodziska, poza tym jest w grze taki manewr, czy jak to nazwać, który nazywa się "zwód wrońskiego" ;d więc..yeaah, nie jesteśmy jednak tak zacofani,skoro już kilka razy wspomniano o Polakach ;)
Nie ma tam nic o Goblinach z Grodziska... A zwód Wrońskiego mógł tak zostać po prostu przetłumaczony, nie zastanowiłeś się? xd
Ale jeżeli się mylę, to mnie popraw:)
Po pierwsze, jestem dziewczyną, widocznie mój nick w rodzaju żeńskim na to nie wskazuje.;x Co do Zwodu Wrońskiego, nie sądzę, żeby ktoś miał aż tak spolszczać nazwiska, zresztą w książce było chyba napisane, że to Polak, a w angielskim jest po prostu Josef Wronski, a Zwód Wrońskiego to "Wronski Feint". Co do Goblinów, jak pisałam, dawno czytałam książkę, więc przyznam, że nie pamiętam kiedy pojawiła się ta informacja (może ktoś wie?;p), ale znalazłam ich na Wikipedii, więc musiało to być w książce.. zresztą Wroński był szukającym w tej drużynie,więc to się łączy...
Czytałem dopiero początek Czary i nie znalazłem żadnych informacji na temat Wronskiego.
Przepraszam, że nie zastanawiałem się nad twoją płcią xd
Wroński jest w książce wspomniany jako polski szukający. A Gobliny nie były wspomniane, informacja może pochodzić z książki Quidditch przez wieki.
O, to miło wiedzieć, że ten najsłynniejszy zwód w quidditchu to dzięki Polakowi ;)
I byl tez podany jakis polski zawodnik quidditcha, ale nie pamietam jak sie nazywal. Na pewno mial dosc polskie imie ;-)
HAHAHAHA ja o tym samym pomyślałam. Nadal oczekuje na list z Hogwart'u mimo że powinnam teraz kończyć 4 klasę i myśleć już o . sumach. Ktoś rzucił jakiś urok na magiczne pióro i nie wpisało mnie na listę :-P
Mnie tak samo. Obawiam się moja droga, że już tam nie pójdziemy :( ale na list z Hogwartu będę czekał nawet za 10 lat.