Zaczęłam swoją przygodę z Bridget dość nietypowo, bo od 3 części filmu. Wcześniej widziałam w telewizji fragmenty 1 części, ale jakoś nie ciągnęło mnie do tego by obejrzeć całość, mimo tego, że wiedziałam, że to bardzo lubiany i dobrze oceniany przez widzów film.
3 część bardzo mi się podobała i nie znając wszystkich postaci itp. wcale nie miałam problemu ze zrozumieniem filmu. O dziwo, już po seansie 1 części, jestem w stanie stwierdzić, że ta 3 bardziej przypadła mi do gustu. Po 1 czuję niedosyt. Humor świetny, postaci świetne, ale film mógłby być dłuższy. Czuję, że nie wykorzystano całego potencjału tej historii. No i zakończenie samo w sobie zbyt cukierkowe, no ale to w końcu komedia romantyczna. Sama relacja Bridget - Darcy jakoś mnie nie zachwyciła w 1 części. Czegoś mi tutaj zabrakło. Bardziej naturalnie i lepiej Bridget wypadła u boku swojego szefa.
Teraz pora na 2 część. Może bardziej mnie do siebie przekona. Mimo wszystko to dobra komedia na chłodny wieczór przy winie i przekąskach ;)

bardzo prawdziwy! pokazuje życie, samotność, kompleksy, oczekiwania. Serio uwielbiam ten film