Jaka jest wasza ulubiona scena w tym filmie?
Moja ulubiona to bójka Daniela z Markiem :) He, he śmieszna była ta scena :)
Czekam na wasze odpowiedzi :)
oczywiście bójka... jak śpiewają sto lat w restauracji :) no i niebieska zupa. rewelacja
Bójka oczywiście ;)
Ale fajna jest też ta scena, jak Bridget śpiewa karaoke i wchodzi akurat Daniel ;P W tej scenie Grant wygląda bosko xD
Moje ulubione sceny to jak Bridget robi wywiad w remizie strażackiej, jak szuka pracy i jak wybiega boso z Markiem :)
Ulubiona scena? Jak Daniel dobiera się po raz pierwszy do Bridget, a ona ma na sobie wielkie majciochy.
"Bardzo śmieszna sukienka, ciekawe co pod nią masz, "rany" ogromne majciochy, nie przejmuj się też coś takiego na sobie mam, chcesz zobaczyć?"