... jak zwykle pakuje się w kłopoty... ;] Kolejna znakomita brytyjska komedia... gratulacje dla twórców, tym bardziej, że stworzyli całkowicie udany sequel... Może film, nie był tak odkrywczy i swiezy jak jego poprzednik, ale i tak tryskał humorem, zaskakiwał zwrotami akcji... Zwłaszcza podobała mi się bójka Mark'a i Daniel'a ;].... Panna Zellweger jak zwykle zagrała świetnie, podobnie jak przystojni panowie... ;) pozdrawiam