Brie Larson chyba straciła rozum albo miała jakieś długi do spłacenia skoro ''zagrała'' w tym czymś. Ten filmopodobny twór jest fatalny na wszystkich płaszczyznach. Ostatnia piosenka jakoś musicalowo się broni choć na pewno nie wokalnie ;-) W ogóle pomysł na musical zamiast zwykłej komedii romantycznej był totalnie nietrafiony. Produkt bardzo niskiej jakości i naprawdę mocno się zastanówcie czy macie ochotę zmarnować 1.5 godziny na to coś bo są tysiące lepszych komedii romantycznych i musicali
Masz rację, okropieństwo w czystej postaci. Amerykanie myśleli, że potrafią zrobić fajne Bollywood... nie potrafią. Nawet nie rozumieją co jest w nim fajnego.
Zresztą jeśli chodzi o stronę Musicalową tego dzieła, to jeśli dobrze widzę, muzykę tworzył jakiś facet od Scooby-Doo i Monster High... co to w ogóle za pomysły się musiały dziać u producenta, pseudo-Bollywood z Brie Larson, no istna burza mózgów xp