Kraina czarów

"Przeznaczenie: Saga Winx" to zgrabna mieszkanka "Harry’ego Pottera" (do którego zresztą się odwołano w pierwszym odcinku), "Chilling Adventures of Sabrina" (gdzie występowała główna aktorka w 
Serial "Klub Winx" zadebiutował na ekranach telewizorów prawie 20 lat temu i na dzień dzisiejszy liczy osiem sezonów. Jako, że od pewnego czasu panuje moda na kręcenie aktorskich wersji produkcji animowanych, tak długo utrzymujące się na antenie dzieło nie mogło przejść niezauważone przez współczesnych twórców. Trzeba jednak przyznać, że odpowiedzialni za tę wersję artyści nie chcieli odzwierciedlić w stu procentach materiału źródłowego i wyszło im to całkiem przyzwoicie.


"Przeznaczenie: Saga Winx" to nie tylko opowieść o świecie czarów, ale również o akceptowaniu siebie, próbie dostosowania się do nowego otoczenia, jak i problemach współczesnej młodzieży. Bo przecież między lekcjami czarów uczniowie przeglądają instagrama czy snapchata, chodzą na imprezy i budują swoje pierwsze związki. Twórcy w umiejętny sposób pokazali przecinanie się tych dwóch światów. W gruncie rzeczy "Przeznaczenie: Saga Winx" to zgrabna mieszanka "Harry’ego Pottera" (do którego zresztą się odwołano w pierwszym odcinku), "Chilling Adventures of Sabrina" (gdzie występowała główna aktorka w produkcji – Abigail Cowen), "Shadowhunters", jak i typowej teendramy - "Riverdale".

Biorąc pod uwagę, że serial liczy zaledwie sześć odcinków, to scenarzystom udało się nieźle zarysować bohaterów. Każdy otrzymał odrobinę czasu antenowego i zaprezentował swoją historię, która go ukształtowała. Nawet postacie drugoplanowe zostały rzetelnie zaprezentowane, chociaż portrety psychologiczne są tutaj dość powierzchowne, to każdy znajdzie kogoś do lubienia.


W obsadzie produkcji wyróżniają się dwie grupy aktorów – przeciętnych i tych całkiem niezłych. Odpowiedzialni za castingi zdecydowali dać szansę nowym artystom, którzy mają potencjał na zostanie głośnymi nazwiskami. Szczególnym zaskoczeniem okazała się Eliot Salt, wcielająca się w postać Terry (jedyna z głównych bohaterek, której nie ma w pierwowzorze). Aktorka zaraża swoim szczerym uśmiechem i optymizmem, a w scenach, kiedy musi być silna i poważna, wypada naturalnie. Reszta obsady zalicza lepsze i gorsze momenty, jednak nikt nie irytuje nadmierną ekspresją uczuć czy zbytnią powściągliwością.

Warto również wspomnieć o magicznym klimacie, który towarzyszy widzowi przez cały sezon. Muzyka pełni tu kluczową rolę, gdyż współgra z wydarzeniami – popowe piosenki relaksują, a cięższe nuty potęgują wydźwięk akcji na ekranie. Odpowiedzialni za zdjęcia również spisali się naprawdę dobrze – niektóre ujęcia nadają się wprost na pocztówki, a ponadto plastyka obrazu i paleta kolorów dostarcza doznań estetycznych. Z kolei efekty specjalne raz uprzyjemniają, a raz odbierają radość z oglądania. Sceny zdawkowych czarów są dopracowane, jednak gdy na ekranie ma zagościć magia w całej okazałości, ewidentnie widać pracę komputera.



"Przeznaczenie: Saga Winx" to zaskakująco przyjemna produkcja młodzieżowa, w której ciekawi bohaterowie wzbudzają skrajne emocje, a ścieżka dźwiękowa, kolorystyka oraz zdjęcia sprawiają, że magię czuć w powietrzu. Nie jest to dzieło, osiadające pod powiekami, ale mimo wszystko warto przekonać się, z jakimi siłami przyjdzie zmierzyć się nastoletnim wróżkom.
1 10
Moja ocena serialu:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones