Chociaż Nicolas Cage pojawił się w tegorocznym widowisku "Flash" zaledwie na chwilę, nie dało się go przeoczyć. Zarówno dla aktora, jak i jego fanów był to wielki moment, ponieważ gwiazdor miał zagrać Człowieka ze Stali już 1999 roku w filmie Tima Burtona "Superman Lives".
Projekt jednak upadł, a my czekaliśmy na Cage'a-Supermana blisko ćwierć wieku. Czy to był udany występ? Wygląda na to, że sam Cage jest nim conajmniej zaskoczony. Jak zdradził, nie kręcił sceny z gigantycznym pająkiem, kiedy więc ją zobaczył, bardzo się zdziwił. Nicolas Cage – czy w ogóle pojawił się na planie?
Po premierze "
Flasha" krążyły plotki, że
Cage'a nawet nie było na planie – sam gwiazdor jednak zdecydowanie temu zaprzeczył.
Na początku zaznaczam, że byłem na planie – zaczął. –
Dosłownie poszedłem kręcić tę scenę przez godzinę w kostiumie.
Przede wszystkim jednak Cage podkreślał, że to, co zagrał, bardzo różniło się od efektu końcowego:
Kiedy poszedłem zobaczyć film, okazało się, że walczę z gigantycznym pająkiem. Nie zrobiłem tego. Nie o to mi chodziło. I dodał –
Nie sądzę, żeby to było stworzone przez sztuczną inteligencję. (..) To było CGI. (...) Nic takiego nie zrobiłem, więc nie wiem, co się tam stało.
Po prostu myślę, że coś z tym zrobili i znowu jest to poza moją kontrolą. Dosłownie kręciłem tę scenę w kostiumie przez może godzinę, patrząc na zniszczenie wszechświata i próbując oddać w oczach poczucie straty, smutku i przerażenia. To wszystko, co zrobiłem.
(...) Byłem na planie może trzy godziny.
Nicolas Cage jako Superman podczas przygotowań do "Superman Lives"
Aktor powiedział też, co myśli o wykorzystywaniu AI w filmach:
AI to dla mnie koszmar. To nieludzkie. Nie można być bardziej nieludzkim niż sztuczna inteligencja. Nicolas Cage w "Superman Lives" w reżyserii Tima Burtona – co poszło nie tak?
"Superman Lives", którego pierwszą wersję scenariusza napisał
Kevin Smith, a
Tim Burton miał reżyserować, przygotowywany był przez dwa lata. Z powodu wielu zmian projekt został ostatecznie odrzucony przez studio z obawy o zbyt wysoki budżet.
Możliwość wcielenia się w Supermana była więc prawdopodobnie przez te wszystkie lata spełnieniem marzeń Cage'a. We "Flashu" (w tytułem roli
Ezra Miller) widzimy go, jak patrzy na upadek wszechświata.
Zwiastun filmu "Flash"
W wyniku niezwykłego zdarzenia Barry Allen zyskuje zdolność przemieszczania się z niezwykłą szybkością i pod pseudonimem staje na straży Central City.