Po tylu ochach i achach spodziewałem się filmu mocnego, zagadkowego i mrocznego. Obejrzałem jedynie ten ostatni nadziewany nudą i kiczem. Dość szybko wiadomo, kim jest bohater, dziwię się, że niektórzy wciąż rozkminiają lub dołączają do tego jakąś filozofię. Tu jej po prostu nie ma. Ot nadymana, profesjonalna sztuczka...
więcej
Nie wiem, czy się te polaki zachwycają. Bo przeczytają Scorseze i od razu wielkie zachwyty.
Żałosne. Ja się na takie zabiegi nie daję nabrać - mnie to kino poniżej średniej. Film, jak film .
Można zobaczyć , ale bez zachwytów . Ot taki typowy średniak , żeby obejrzeć bez wielkiego
skupienia . Ja wytrzymałem 40...
Można nie lubić di Caprio (ja lubię), można nie lubić Scorsese (nie można), ale niech mnie diabli jeśli nie jest to jeden z lepszych psychologicznych thrillerów w ostatnich latach. Gęsty klimat już od samego początku wchłania nas niczym bagno, to co z początku wydaje się oczywiste z czasem coraz bardziej się gmatwa....
więcej
To nawet nie jest pytanie a stwierdzenie. Bo film ewidentnie z widza głupka robi. Tak został skonstruowany i obmyślony. To nawet nie film co filmowa iluzja. Szczyt manipulacji bo każdą z teorii zakończenia da się bez trudu potwierdzić lub zaprzeczyć.
I nie było by w tym nic złego gdyby taka manipulacja nie była...
Obejrzałem ten film chyba 3 razy w dużych odstępach czasu. Bohater był, był tam pacjentem, i to jest pewne. ALE chciałbym zwrócić na coś innego. Bohater w ostatniej scenie z Chuckiem dał do zrozumienia, że jest świadom, że jest mordercą, ale jak to powiedział: czasami zastanawiam się, czy wolałbym żyć jako morderca,...
więcejta iście maniacka maniera subiektywizacji rzeczywistości oglądanej oczami bohatera który w pewnym momencie snu konstrukt ów przenika zaczyna mnie już wnerwiać
ale pod jednym warunkiem, niech beda lepsze od tego bo koncowka mnie zawiodla. Chcialbym obejrzec taki film gdzie w trakcie seansu nie domysle sie o co w nim chodzi, zebym kompletnie nie ogarnial do samego konca.
W przypadku "Donnie Darko" nie ogarniam do dzis i za to kocham ten film.
Licze na was ;)
Pozdrawiam
Nie wiem czy ten film, jak i gra The Suffering są na podstawie książki czy wcześniejszych produkcji, ale ilość elementów wspólnych z grą jest zaskakująca.
The Suffering z 2004, osadzony za zamordowanie swojej żony i dzieci w nocy się budzi zaatakowany przez demony, reprezentujące różne tortury i więzienne psychozy....
Przeraża kicz tego filmu (Rozsypywanie się w popiół, pastelowe kolorki.) Przy tym zaskakuje mistrzowskie aktorstwo wszystkich aktorów. Ale o czym był ten film?
To bezmyślny popis kuglarskich umiejętności formalnych Scorsese.
Myślowo film jałowy, film z tzw, woltą na koniec.
A jak jest wolta na koniec, to niestety...
Film oglądałam lata temu, niedawno do niego wróciłam bo pamiętałam, że mi się podobał. Stwierdzam jednak, że przesadzili trochę w drugiej połowie, gdy DiCaprio zaczął latać po całym ośrodku i wyspie - po prostu stało się to nużące i czekałam, aż się w końcu skończy. Fajny pomysł, temat i realizacja ( i fakt, że gdy...
ten film to mały koszmarek - nie tylko ze względu na treść; sposób prowadzenia narracji, efekty specjalne, "powiewanie grozą' to efekt czerpania garściami z potężnych zasobów filmowej szmiry zza oceanu, i to bynajmniej nie na zasadzie pastiszu! Gdzie się podział ten błyskotliwy obserwator, inteligentny realista,...
Dawno nie oglądałam tak dobrego i wciągającego filmu jedynie co mi się nie podobało to to że ta łajza Dicaprio tam w ogóle grał
Jako ciekawostkę powiem że każdy człowiek może z wyjątkiem psychopatów czuje się podświadomie winnym. Coś w rodzaju grzechu pierworodnego. I dlatego ludzmi można łatwo manipulować bo stosując terror psychiczny można w nich wzbudzić nieuzasadnione poczucie winy. Może nie na taką skalę jak to można zrozumieć z filmu ale...
więcej